niedziela, 19 stycznia 2014

W przygotowaniach do konfrontacji z samą sobą


Dzisiejsze zakupy w Decathlonie. 
Szykuję się na konfrontację z zimą i pełną reaktywację. Powrócę, gdy tylko rozbujam się na nowo. 




Ps. 15 zł za matę, której szukałam od dawna. To mój szczęśliwy dzień !! :D


niedziela, 5 stycznia 2014

Podsumowanie roku 2013



Postanowienia na 2013 r.

Siedząc ostatnie dni w domu poczułam potrzebę podsumowań. Dlatego posprzątałam trochę na blogu, wyciągnęłam zeszłoroczne postanowienia i Voilà!


1. 50 książek w skali roku 
Szczerze mówiąc przeczytałam może połowę. To nie był książkowy rok. To nie był chyba rok czegokolwiek.

2. Pokonać kompleksy
Pracuję, pracuję. Jest już coraz bliżej...

3. Szpagat
Eh. Moja zmora. 

4. Podejść do olimpiady z fizyki
CZY JA NAPRAWDĘ TEGO CHCIAŁAM? NIE WIERZĘ!

5. Stać się fit
Wciąż jeszcze trochę mi brakuje. 

6. Wykonać przynajmniej jedną rzecz z listy "before i die"
np. punkt 34 i 36 :)

7. Więcej rysować
Rysuję kiedy tylko mogę. 
Prezent dla Kogoś Specjalnego


8. Poprawić znajomości językowe
Pracuję nad tym i jest lepiej niż było. Oby dalej!

9. Wrócić do joggingu 
Wróciłam, zaprzestałam, wróciłam, zaprzestałam... Ale to jeszcze nie to! Jeszcze będę biegaczem!

10. Cieszyć się życiem w 100%
To był rok wielkich porażek i wielkich uciech. Czy nie tak powinno definiować się życie? 

2013 rok nie był najlepszym. Był trudny i ciężki, ale wierzę, że Nowy okaże się cudowny. Bogatsza w doświadczenia i zapał do pracy nie dam sobie tak łatwo się załamać. Kto inny da radę jeśli nie ja? Przecież żyje się raz :) 

Pozdrawiam!