poniedziałek, 5 listopada 2012

Hello November!


Listopad... Zacząć się tak szybko, że prawie go nie zauważyłam i pędzie jakby było dokąd. Zażegnałam październik i muszę wkroczyć w nowy etap, następny. Wszystko robię dokładnie, nigdzie mi się nie śpieszy. To dobrze. Małymi krokami uczę się systematyczności i porządności, która ostatnio miała spory kryzys. 

Największy nacisk w tym miesiącu stawiam na ćwiczenia. Niekoniecznie na jakąś specjalną intensywność, byle pojawiały się w grafiku każdego dnia. 
Otrząsnęłam się już z amoku wakacji i nastawiłam się nastawiłam się na pracę. Dwa miesiące za nami. 
Trzeba zakasać rękawy i wziąć się do roboty. 

BYĆ SYSTEMATYCZNĄ

To hasło na listopad. 




Ps. Podsumowanie października można zobaczyć tutaj lub klikając na październikowy obrazek. 

2 komentarze:

  1. Niesamowita racja! Listopad wkradł się w życie niepostrzeżenie i już sobie płynie...

    Ale... dlaczego masz hasło jak ja? Nie no... to sie nie godzi. Czyżby coś podobnego siedziało nam w głowie? ;)

    OdpowiedzUsuń